Skupiając się na wyszukiwaniu zalet jesieni i kwitnących jeszcze o tej porze roślin nie sposób nie zauważyć aksamitek, których uroda o tej porze jest wyjątkowa. Ich odporność na niesprzyjające warunki atmosferyczne (niestraszne im deszcze, a słońce uwielbiają) i uniwersalność ustawiają je wysoko w rankingu roślin, które warto mieć w ogrodzie. Mogą rosnąć zarówno w skrzynkach i donicach balkonowych, na rabatach kwiatowych, na klombach oraz kobiercach w zieleni miejskiej. Pasują także do wiejskich ogrodów przydomowych – przed płotami czy w ogrodach warzywnych prezentują się o tej porze roku wspaniale, a także do historycznych ogrodów dworskich.
Fot. pixabay
Polska nazwa rodzajowa aksamitka podkreśla aksamitny wygląd płatków kwiatowych tej rośliny, ale zwyczajowo używa się też nazw odnoszące się do niezbyt przyjemnego dla niektórych zapachu jej liści. Stąd właśnie czasem kwiaty te nazywa się turkami lub śmierdziuszkami. Również ich łacińska nazwa Tagetes odwołuje się do etruskiego półboga mądrości Tagesa, który ponoć zaniedbywał higienę osobistą. WIĘCEJ
(Anna Łoś, Barbara Błaszczyk)